Kamery w miejscu pracy to bardzo kontrowersyjny temat. Pracownicy uważają, że celem monitoringu jest przyłapanie ich na błędzie, który w przyszłości posłuży jako pretekst do zwolnienia czy odmowy podwyżki. W praktyce kamery mają nie tylko na celu kontrolę pracowników, ale zapewnienie im bezpieczeństwa, zapobieżenie wycieku poufnych informacji oraz ochronę mienia firmy. Ustawodawca rozumie tę motywację, dlatego na chwilę obecną zainstalowanie kamery w biurze (po uprzednim poinformowaniu pracowników) jest w całkowicie legalne. Toteż, nawet jeśli ufasz pracownikom i wierzysz, że sumiennie wykonują obowiązki, przeczytaj poniższy artykuł, który być może przekona Cię do zamontowania kamery w biurze.
Monitoring a wypadek przy pracy
W sytuacji wypadku przy pracy, pracownik ma prawo żądać od pracodawcy odszkodowania. Wszyscy wiemy, że wypadki się zdarzają, jednak czasem ciężko jest określić, kto jest im winny. Nagranie z kamery wewnętrznej może przyczynić się do wyjaśnienia przyczyn i okoliczności takiego wypadku. Wyobraź sobie sytuację, że pracownik łamie rękę, ponieważ – jak twierdzi – spadł z taboretu, gdy sięgał po dokumenty leżące na wysokiej półce. Na nagraniu z monitoringu widzisz, że nie jest to do końca prawda. Pracownik co prawda korzystał z taboretu, ale ten był wciąż za niski i podłożył pod nogi mebla gruby segregator. Cała konstrukcja była mocno niestabilna i nie dziwne, że runęła, a pracownik upadając, złamał kończynę. Jak wynika z ustawy wypadkowej, takie zachowanie pracownika, sąd może podciągnąć pod rażące niedbalstwo, które wyłącza odpowiedzialność pracodawcy za wypadek. Zapis z kamery wewnętrznej będzie dowodem w sprawie, który jest rzeczą prawdopodobną, że przyczyni się do odmowy wypłacenia odszkodowania pracownikowi.
Kamera sposobem na złodzieja
Nikogo nie zaskoczy informacja, że dzięki nagraniom z kamer wewnętrznych, można uniknąć kradzieży, a jeżeli już do niej dojdzie – łatwo namierzyć złodzieja. Sprawcami kradzieży w biurach i innych miejscach pracy nie są wyłącznie nieuczciwi pracownicy. Często, w myśl powiedzenia „okazja czyni złodzieja”, to klient firmy połaszczy się na pozostawiony bez opieki portfel czy telefon komórkowy. Nie zapominajmy także o „zawodowych” rabusiach, którzy pod osłoną nocy włamują się do firmy i kradną komputery, maszyny i wszystko inne, co można spieniężyć. Kamera wewnętrzna doskonale ochroni przed takimi sytuacjami. Dzięki monitoringowi 24 h na dobę, możesz z każdego miejsca na ziemi śledzić, czy w firmie nie dochodzi do kradzieży. Jeśli w nocy wolisz spać, to włączasz detektor ruchu i udajesz się na spoczynek. W przypadku zarejestrowania ruchu przez czujnik kamera wysyła Ci powiadomienie np. SMS-em. Kiedy nagranie potwierdzi, że po biurze aktualnie buszują złodzieje lub dzieje się inna niepokojąca sytuacja, wiesz, że trzeba wezwać odpowiednie służby. Przyjazd Policji udaremni włamanie, a jeżeli okaże się, że złodzieje zdążyli już uciec z łupami, to nagranie ułatwi przeprowadzenie śledztwa i złapanie przestępców.